5 7 Spotkali mnie strażnicy, którzy obchodzą miasto, zbili i poranili mnie, płaszcz mój zdarli ze mnie strażnicy murów*.
8 6 * Połóż mię jak pieczęć* na twoim sercu, jak pieczęć na twoim ramieniu, bo jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol, żar jej to żar ognia, płomień Pański*. [...]
2 11 Bo oto minęła już zima, deszcz ustał i przeszedł. [...]